Jesteśmy dla firm już istniejących na rynku jak i takich, które dopiero zaczynają swoją przygodę w świecie biznesu i planujących się rozwijać. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą gotowych spółek z aktywnym VAT (dostępne są również gotowe spółki bez VAT). Możesz się do nas zgłosić również wtedy, kiedy potrzebujesz pomocy w otwarciu spółki lub jej likwidacji.
Green claims Niemcy 2025: anty-greenwashing i dowody
„Green claims” pod presją: co robić, gdy dyrektywa utknęła, ale krajowe i unijne zasady anty-greenwashingu się zaostrzają?
Regulacje dotyczące komunikacji ekologicznej stają się coraz bardziej wymagające, a firmy nie mogą już pozwolić sobie na nieprecyzyjne lub przesadzone deklaracje. Choć unijna dyrektywa Green Claims utknęła w procesie legislacyjnym, presja ze strony krajowych organów i unijnych instytucji rośnie. W 2025 roku każda „zielona” obietnica wymaga twardych dowodów – inaczej może stać się ryzykiem prawnym i reputacyjnym.

Wstrzymana dyrektywa, ale rosnące oczekiwania wobec firm
Zawieszenie prac nad unijną dyrektywą Green Claims nie osłabiło presji regulacyjnej wobec przedsiębiorstw komunikujących ekologiczne działania – wręcz przeciwnie, ją nasiliło. Komisja Europejska zapowiedziała, że mimo formalnego wstrzymania projektu, wymogi dotyczące rzetelnych deklaracji środowiskowych będą egzekwowane na podstawie innych aktów prawnych, w tym dyrektywy Empowering Consumers for the Green Transition. Oznacza to, że każde stwierdzenie dotyczące wpływu na środowisko musi być poparte dowodami środowiskowymi, które potwierdzają realność działań proekologicznych. Firmy nie mogą już opierać swojej komunikacji na ogólnikach, bo ryzyko sankcji i utraty reputacji jest coraz większe. Zmienia się także sam charakter regulacji – nacisk przesuwa się z deklaratywności na fakty i transparentność.
Green claims w Germany w 2025 roku – presja krajowa zamiast unijnej
Niemcy stały się jednym z państw, które wyznaczają kierunek europejskiej polityki anty-greenwashingowej. Green claims w Germany w 2025 roku podlegają już surowszym zasadom niż w wielu innych krajach UE. Każda firma, która twierdzi, że jej produkt jest przyjazny środowisku, musi przedstawić pełną dokumentację potwierdzającą prawdziwość tych informacji. Federalny Urząd Ochrony Konsumentów uznał, że hasła takie jak „eco” czy „neutralny klimatycznie” mogą być traktowane jako wprowadzające w błąd, jeśli nie są oparte na rzetelnych danych. Niemcy w praktyce wdrażają założenia unijnej dyrektywy, zanim ta została formalnie przyjęta, tworząc de facto nowy standard komunikacji środowiskowej. To sygnał dla przedsiębiorstw działających transgranicznie, że krajowe przepisy mogą wyprzedzać unijne ramy, a brak przygotowania może skutkować naruszeniem prawa.
Dowody środowiskowe jako fundament wiarygodnych komunikatów
Najważniejszym elementem nowych regulacji jest obowiązek dostarczania dowodów środowiskowych dla wszystkich oświadczeń ekologicznych – niezależnie od tego, czy dotyczą produktu, usługi, czy całej działalności przedsiębiorstwa. Komisja Europejska wykazała, że ponad połowa komunikatów dotyczących ekologii w Unii Europejskiej nie ma żadnego potwierdzenia w danych, co doprowadziło do utraty zaufania konsumentów. W efekcie ciężar dowodu przesunięto na przedsiębiorców – to firma musi przedstawić dowody środowiskowe świadczące o tym, że jej działania faktycznie przynoszą korzyści środowisku, a nie tylko tak wyglądają w przekazie marketingowym. Takie podejście wymusza wdrażanie rzetelnych metod pomiaru, raportowania oraz niezależnej weryfikacji, np. poprzez analizy cyklu życia produktu (LCA) lub certyfikaty potwierdzające zrównoważoną produkcję.
Zakaz offset-claims i redefinicja neutralności klimatycznej
Rok 2025 przynosi fundamentalną zmianę w interpretacji pojęcia „neutralności klimatycznej”. Komisja Europejska i krajowe organy ochrony konsumentów wprowadzają zakaz offset-claims, co oznacza, że przedsiębiorstwa nie mogą już reklamować się jako „klimatycznie neutralne”, jeśli ich redukcja emisji opiera się wyłącznie na kompensacjach. Offsetowanie, czyli np. sadzenie drzew lub zakup zewnętrznych kredytów węglowych, nie stanowi już wystarczającego dowodu faktycznego wpływu na środowisko. Aby móc używać takich stwierdzeń, konieczne jest udokumentowanie realnych zmian w łańcuchu produkcji i dostaw. Nowe przepisy mają na celu ochronę konsumentów przed mylącymi przekazami, a dla firm są impulsem do inwestowania w trwałe strategie redukcji emisji zamiast doraźnych działań wizerunkowych.
Strategia na przyszłość – wiarygodność zamiast deklaracji
Zaostrzanie zasad anty-greenwashingowych wymaga od przedsiębiorstw strategicznego podejścia do komunikacji środowiskowej. W dobie, gdy green claims w Germany w 2025 roku stają się punktem odniesienia dla całej Unii, a zakaz offset-claims redefiniuje granice dopuszczalnych komunikatów, kluczowe znaczenie zyskuje transparentność. Firmy powinny inwestować w systemy raportowania oparte na dowodach środowiskowych, rozwijać audyty wewnętrzne i współpracować z niezależnymi podmiotami weryfikującymi dane. W ten sposób mogą nie tylko uniknąć ryzyka prawnego, ale też zyskać zaufanie rynku i przewagę konkurencyjną. W nowej erze regulacyjnej nie liczy się już deklaracja, lecz wiarygodność – ta, którą można poprzeć faktami i dowodami, a nie marketingowym przekazem.
- Lista naszych kategorii:
- Firma w Niemczech (45)
- Gotowe spółki Niemcy (5)
- Poradnik biznesowy (94)
- Rodzaje działalności (20)
- Zakładanie firmy w Niemczech (6)